Dumańska Agnieszka
Bibliotekarka z zawodu i zamiłowania, fotograf z zamiłowania. Członek Jurajskiego Fotoklubu Częstochowa. Uczestniczka plenerów fotograficznych i wystaw zbiorowych Fotoklubu oraz wystaw indywidualnych w Bibliotece Publicznej w Częstochowie. Jako miłośniczka przyrody i górskich wędrówek z lubością fotografuje wszystko co zielone, roślinne, skaliste, ożywione i nieożywione. Jako miłośniczkę turpizmu, do pewnego stopnia, pociągają ją mniej lub bardziej zrujnowane budynki oraz znikające z krajobrazu obiekty przemysłowe. Zaś jako miłośniczka zabytków lubi uwiecznić na zdjęciach np. zamek w Czorsztynie, piękne, acz zniszczone schody w kamienicy i stare bańki na mleko. Z kolei niegdyś, jako redaktor jednej ze stacji radiowych zajmowała się fotoreportażem. Obecnie pracuje jako nauczyciel bibliotekarz w Szkole Podstawowej nr 11 w Częstochowie. O sobie: (…)Zaczęło się ponad dwadzieścia lat temu od półautomatu nieznanej firmy. Czarno-biały film, wycieczka w Tatry, później małe, chylące się ku upadkowi domki w małym miasteczku… I brak wiedzy o technice fotografowania, o kompozycji obrazu… Bakcyl jednak, gdy już raz złapał, trzymał mocno, aż wraz z Mężem zaczęliśmy rozwijać swoje umiejętności, poszukiwaliśmy nowych tematów. I nie ma końca ta droga, bo ciągle uczę się czegoś nowego, sięgam po tematy, o których istnieniu wcześniej nie wiedziałam lub nie czułam się na siłach, by je zrealizować. Rozwój postępuje dzięki wspaniałym Ludziom – Artystom z Częstochowy i Katowic – bardzo wiele Im zawdzięczam. Przesiadka z kliszy na aparat cyfrowy umożliwiła większą ingerencję w fotografię, choć wciąż uważam, że lepiej od razu zrobić dobre (technicznie i kompozycyjnie) zdjęcie niż ratować je w komputerze (przyznaję jednak, że powoli przekonuję się do traktowania fotografii jako materiału wyjściowego do stworzenia nowego dzieła – cyberfotografii, jak obrazu malarskiego) „Złoty Potok jest złoty”, to cykl fotografii prawie nietkniętych cyfrową ingerencją. Powstał podczas pleneru Jurajskiego Fotoklubu wczesną jesienią 2015 roku. Cudowne tereny naszej Jury to nadzwyczaj wdzięczny temat. Lubię zejść z udeptanej trasy, przemknąć kawałek w inną stronę, wejść tam, gdzie, wydawałoby się, nie ma przejścia, a potem z nagła odwrócić się i ujrzeć to wszystko z innej perspektywy. Obraz, zdawałoby się, dobrze znany, odsłania wtedy swe ukryte walory. Pociągają mnie detale, ciekawe kształty, zakamarki, plamy barwne, gra światła… Złoty Potok ze swoimi źródłami fascynuje, przyciąga, zachęca do zabawy i eksperymentów. Pewnie nieraz jeszcze spojrzę okiem obiektywu w jego lustrzane tafle(…) Agnieszka Dumańska o inspiracjach twórczych: Złoty Potok jest złoty(…) Korony drzew obsypane złotymi liśćmi przeglądają się w przeczystych wodach potoków, którymi poprzecinane są zalesione wzgórza. W ciszy bezwietrznej las odbija się w lustrze wody tworząc złudzenie drugiej rzeczywistości… Starczy krok, by jak Alicja przejść na drugą stronę. W leciutkim tchnieniu wiatru powierzchnia wody delikatnie drży tworząc niezwykłe, abstrakcyjne wizje drzew i nieba. Barwne plamy światła zdają się ulotne, a przecież są tam, zostają gdy my odjeżdżamy. Będą gdy wrócimy, by znów zajrzeć w głąb podwodnego świata, tak podobnego naszemu. Który jest rzeczywisty? A jeśli mieszkańcy podwodnej krainy też patrzą poprzez powierzchnię wody marszczącą się od podmuchu wiatru? I to nasze odbicia przekształcają się w barwne plamy? (…)
Tekst i zdjęcia: Agnieszka Dumańska